worek dla przedszkolaka z aplikacją odwróconą
.Chyba wzięło mnie na worki na kapcie a jeszcze lepiej jeśli są one unikalne. Rękodzieło ma tą przewagę, że wypadkowa doboru tkanin, ich łączenie nie mówiąc już o wzorze daje rezultat niepowtarzalności.
W przedszkolnym zamieszaniu takiego worka na buty, kapcie czy inne drobiazgi, nie da się pomylić z innym. Tak też uszyłam kolejny worek z wyjątkowym zdobieniem. Słonia zrobiłam technikąaplikacji podszywanej
, gdzie oddanie wzoru na tkaninie szyje mi się łatwiej niż aplikację naszywaną.Janome 525s
- to ścieg satynowy nie stanowi juz żadnego problemu. Nitka się nie zrywa a dolna nie plącze - to wiele upraszcza.Tkaninę z której powstała aplikacja nie podkleiłam flizeliną. Choc jest to ważna czynność, dzieki której zapobiega się deformacji podczas wyszywania, tu nie była potrzebna. Do zrobienia aplikacji użyłam alcantary, tzw. sztuczny zamsz, który fabrycznie miał sprasowaną klejonkę.
Po ukończeniu słonika, można zabrać sie za zszywanie boków worka i utworzenie tunelu na sznurek (tutaj tasiemka). Już wiem które elementy zszyć w pierwszej kolejności a które później, bo "szlak został przetarty" przy worku z ptaszkiem i teraz szło o wiele szybciej. W tej chwili nowy worek nie ma właściciela, ale może ktoś pokocha słonika...